Podoba mi się kolor włosów i piegi. Z makijażem jest już gorzej, taki zbyt pospolity i raczej nie grzeszy pięknością .I coś co straszy, czyli rzęsy i cieniutkie brwi.
6/10
Zapewne makijaż jest brzydki, ale to moja pięta Achillesa. Postawiłam bardziej na zimne kolorki, ale dzięki opasce jest z lekka wiosennie. Być może pasowałby inny odcień włosów, ale myślę, że jest ok.
Romantycznie - zdecydowanie tym można określić twój outfit. Podoba mi się, może jest trochę zbyt pusto, ale nie jest to specjalny mankament twojej stylizacji.
8/10
Przepraszam z góry za jakość screen'ów. Stylzacja już raczej nie jest elegancka, bardziej młodzieżowa. Nie wiem czy rzeczywiście masz tak mało butów, bo żadnych sensownych nie mogłam znaleźć. Tak fioletowa mini sukienka była raczej pod opaskę. Volié!
B. mi się podoba.
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć taką "piętę" XD
No chyba żartujesz ! ;D
OdpowiedzUsuńNie ;3
OdpowiedzUsuńBaaardzo podoba mi się makijaż i połączenie rajstopy/buty. Reszta też świetna XD
makijaż śliczny :3
OdpowiedzUsuńTyle, że to są legginsy. I na screenie wyglądają jak te skarpetki ;D
OdpowiedzUsuńCzyżby Martyna mnie chwali ? ;D
OdpowiedzUsuńOj tam, legginsy/rajstopy, co za różnica? XD
OdpowiedzUsuńA tak na serio, to na screenie nie widać.
Właśnie wiem, teraz się dopatrzyłam. Ale fajne są szkoda, że ich nie mam. Dużo komenatrzy nabijemy przez te konwersacje. Ale to chyba dobrze... ;D
OdpowiedzUsuńKomentarze są od tego, by je pisać. ;3
OdpowiedzUsuńTo chyba stylein (czy cuś w tym rodzaju), więc cholernie trudno znaleźć w sb. Tak samo jak Sonia Rykiel, zakolanówki. Już miesiąc ich szukam ;c
Moje etapy szukania w sb:
OdpowiedzUsuń1. Widzę gdzieś coś fajnego i zaczynam szukanie.
2. Szukam, szukam i dupa.
3. Wkur*iam się i zaprzestaję.
4. Za pewnien długi czas przez przypadek znajduję upragnioną rzecz.
Tak było z kilkoma rzeczami, w tym dżinsową kurtką o której marzyłam.
Och, ja nienawidzę takich sytuacji. Kiedyś przez pół roku szukałam bandanny RIO i w końcu kupiłam ją za PEŁNE 500 sd (nie wiem, co sobie wtedy myślałam), a dwa miesiące potem można było ją wygrać, lub w związku z tym, kupić za grosze. ;/
OdpowiedzUsuńWiem, później była w konkursie. Mnie się ją udało kupić jeszcze w sklepie, także miałam szczęście. Poluję teraz na szarą marynarkę Elle, albo taką kurteczkę z elementami dżinsu i skóry. To jest hb, bodajże inspirowany Versace.
OdpowiedzUsuńJa jestem na sd dopiero od 10 maja 2010 (pamiętna data dla każdego Polaka ;>)więc nie miałam okazji kupić jakiś super cennych, świetnych rzeczy w sklepie. Pozostaje sb.
OdpowiedzUsuńJa od lutego 29. Nie wiem dokładnie, który to był. Ale na początku byłam bezguściem. Może nie każdy zaczyna od totalnego zera, ale ja na pewno.
OdpowiedzUsuńJa też ;}
OdpowiedzUsuńZaczynałam od najtańszych dżinsów ("po co wydawać tyle sd na coś lepszego?" XD)+koszulka z projektów+jakieś czarne buty, potem były malowane włosy z paskudnymi pasemkami (nadal nie potrafię ich zrobić tak, by były ładne) i sukienki a'la Lady Gada, następnie podążałam szlakiem "nawal tego, ile się da" (czyli pseudo-orydżinal), a skończyłam tak. ;3